Przez cztery godziny pracownicy MPK oraz ich rodziny mogli zwiedzić zgromadzone w zajezdni pojazdy oraz obejrzeć wystawy. Widok dawnych tramwajów i autobusów ożywił niejedno wspomnienie. Dla głodnych wiedzy zorganizowane zostały prelekcje o historii zawodu kierowcy i motorniczego, a także o działalności KMST. Dzieci miały możliwość wyszalenia się w figlobusie, czyli Ikarusie 280 przerobionym na salę zabaw. Furorę robiła możliwość poprowadzenia wagonu 803N - oczywiście pod czujnym okiem motorniczego.

Tym razem dojazd do Zajezdni Muzealnej Brus był oparty o autobusy. Uruchomiono dwie linie specjalne, 280 i M11, obsługiwane Ikarusem 280.70E nr 1553 oraz Jelczem M11 należącym do Przemysława Bakaja.

A już niebawem, 1 i 3 maja, odbędą się kolejne drzwi otwarte, tym razem dostępne dla wszystkich odwiedzających.