Do końca roku ma trafić do MPK Łódź w sumie 22 wagonów od bydgoskiego producenta. Do końca roku ma trafić do MPK Łódź w sumie 22 wagonów od bydgoskiego producenta. Jakub Tarka

KMST testuje nową Pesę Swing

Tradycją miłośników komunikacji miejskiej jest witanie nowych typów taboru, jakie pojawiają się w Łodzi. Dzięki przychylności MPK-Łódź, w niedzielę, 20 grudnia, mieliśmy możliwość zapoznać się z najnowszymi Pesami 122NaL Swing, które niebawem wyjadą na łódzkie tory.

Pokaz wagonu rozpoczął się o godzinie 10 w zajezdni przy ulicy Telefonicznej. Do obsługi przejazdu oddelegowano wagon nr 1580, czyli trzeci z dostarczonych. Za jego sterami zasiadł Pan Mariusz Grochowski, drugi najlepszy motorniczy w kraju i najlepszy motorniczy łódzkiego MPK. Pan Grochowski chętnie dzielił się z nami swoją wiedzą na temat najnowszej Pesy oraz demonstrował działanie różnych układów.

Zewnętrzny wygląd wagonów jest wszystkim znany z licznych zdjęć, które krążą po Internecie, więc najwięcej zainteresowania wzbudziło oczywiście wnętrze. A to okazało się bardzo przestronne i eleganckie, które w swym wyglądzie nie odbiega od stylistyki, jaką można spotkać w pojazdach szynowych kursujących w Europie Zachodniej. Na szczególną pochwałę zasługują metalowe nielakierowane poręcze, z których z biegiem lat nie będzie odpryskiwać farba, jak ma to miejsce w innych pojazdach. Udogodnieniem powinny być również dwie duże przestrzenie dla wózków i rowerów, dzięki czemu łatwiej będzie „większym” pasażerom podróżować, nawet jeśli danym kursem będzie ich kilkoro.

Nowe dla łódzkich tramwajów rozwiązanie można zobaczyć na szybach. Są one pokryte specjalną folią, której nie widać na pierwszy (i drugi) rzut oka, a która zabezpiecza okna przed wandalami. Jeśli ktoś będzie chciał porysować szybę (co dzięki systemowi kamer nie powinno ujść na sucho), to zniszczy warstwę folii, ale nie uszkodzi szkła. Takie rozwiązanie stosuje m.in. berlińskie BVG.

Motorniczy ma do swojej dyspozycji przestronną kabinę naszpikowaną elektronicznymi nowinkami. Tramwaj posiada między innymi możliwość pokonania kilkudziesięciu metrów na zasilaniu bateryjnym, dzięki czemu w razie braku prądu może zjechać ze skrzyżowania. Wagon jest również standardowo wyposażony w pulpit manewrowy, umożliwiający cofanie z prędkością do 30 km/h.

Poza możliwością oglądania stacjonarnego, mieliśmy również przyjemność odbycia krótkiej podróży w postaci dwóch okrążeń wokół zajezdni. Tramwaj ma dobre przyspieszenie, a przy tym jest bardzo cichy. Płynnie pokonuje też zwrotnice i krzyżaki.

Nowa Pesa 122NaL zrobiła na nas bardzo dobre wrażenie. Nie możemy doczekać się premiery liniowej, a ta z pewnością nastąpi niebawem.

Chcielibyśmy bardzo serdecznie podziękować MPK-Łódź Sp. z o.o. za umożliwienie przedpremierowego zapoznania się z tramwajem. Szczególnie dziękujemy Panu Sebastianowi Grochali za udostępnienie tramwaju oraz Panu Mariuszowi Grochowskiemu za poprowadzenie tramwaju i podzielenie się z nami wiedzą na temat tego pojazdu.

Media

Prezentacja jazdy na zasilaniu z akumulatorów
Jakub Tarka

Miłośnik komunikacji, kultowych aut PRL i innych przedmiotów z tamtego okresu. Na co dzień pracownik urzędu. Sumiennie i z sukcesami łączy pracę z funkcją prezesa Klubu. W Klubie od 2002 r. W latach 2012-2018 r. pełnił funkcję prezesa. Obecnie wiceprezes Klubu.

Login to post comments